Czy franczyza GO4Robot się opłaca? - sprawdź na przykładzie naszego oddziału z Gdańska

Pół roku z działalności GO4Robot Gdańsk w złotówkach :)

Przygotowaliśmy krótką analizę finansową z pierwszego półrocza działalności naszego franczyzobiorcy z Gdańska, która pokazuje realny czas zwrotu z inwestycji w nasz biznes.

Jak to się zaczęło?

Mateusz decyzję o współpracy z GO4Robot podjął tuż przed rozpoczęciem ostatniego semestru studiów inżynierskich. Rozważał opcję uzyskania jakiejś dotacji na start biznesu, niestety okazało się, że mając status studenta jest to niemożliwe i nie pozostało mu nic innego, jak zainwestować własne środki. Umowa o powołaniu oddziału GO4Robot Gdańsk została podpisana w sierpniu 2019 roku. W tamtym czasie opłata wstępna za prowadzenie zajęć dla dzieci od 4 do 8 roku życia (zawierająca koszt sprzętu, szkoleń, materiałów dodatkowych oraz licencji GO4Robot) wynosiła 25 900 zł (netto).

Początki bywają trudne

Po przejściu odpowiednich szkoleń wdrożeniowych, zarówno merytoryczno-technicznych z zakresu prowadzenia zajęć, jak i marketingowo-sprzedażowych, Mateusz mógł poświęcić cały wrzesień na poszukiwania miejsc do prowadzenia zajęć oraz pozyskiwanie klientów. Przypomnijmy, że nasze kursy obejmują 30 spotkań i trwają od października do czerwca, zazwyczaj po 3-4 spotkania w miesiącu. Rodzice mają możliwość rozliczać się za zajęcia jednorazowo, w dwóch wpłatach lub w formie płatności miesięcznych. Oznacza to, że w przypadku Mateusza, pierwsze dwa miesiące działalności generowały jedynie wydatki, ale październik dał możliwość odbicia się od dna i uzyskania dużego ‘zastrzyku gotówki’.

Każdy klient na wagę złota

Zazwyczaj na start stawiamy przed nowymi franczyzobiorcami cel uzyskania minimum 200 kursantów w pierwszym roku działalności. Jest to próg, który pozwala osiągnąć im zadowalające zyski i szybki zwrot z inwestycji. W Gdańsku udało się to bez najmniejszego problemu – Mateusz zrekrutował 275 klientów, co dało 27 grup zajęciowych i dobrze zoptymalizowany grafik. 20% z nich stanowiły dzieci 4-letnie, z najniższego poziomu edukacyjnego, na którym zajęcia trwają 30 minut i kosztowały wtedy 80 zł przy płatności miesięcznej. Pozostali kursanci to dzieci starsze, których zajęcia trwają 60 minut i kosztowały 100 zł (w tym 60% to dzieci przedszkolne - 5 i 6 letnie). Przy tej liczbie kursantów przychody firmy, od października do stycznia, wyniosły ok. 121 tys. zł W tym kontekście duże znaczenie ma też fakt, że opłaty licencyjne za dostęp do danych poziomów edukacyjnych, to stałe kwoty, a nie prowizja od zysków, czyli im więcej kursantów, tym więcej kasy zostaje u naszych franczyzobiorców!

A co z kosztami?

Mateusz zdecydował, że w pierwszym roku działalności nie będzie zatrudniał dodatkowych pracowników, a prowadzeniem zajęć zajmie się wspólnie ze swoją dziewczyną, Oliwią. Swoje wynagrodzenie wliczali w koszty działalności firmy, w skład których wchodziły również licencje miesięczne GO4Robot, najem sal, eksploatacja aut, materiały dodatkowe, czy koszty biurowe. To wszystko w analogicznym okresie, od października do stycznia, wyniosło ich ok. 46 tys. zł

Co za zysk!!!

Uwzględniając koszty początkowe, widzimy, że po pół roku od podpisania umowy franczyzowej (a 4 miesiące od rozpoczęcia zajęć cyklicznych) GO4Robot Gdańsk wygenerowało zysk na poziomie 40 tys. zł, czyli inwestycja zwróciła się ponad dwókrotnie!Szczegółowe wyliczenia znajdziecie pod tym linkiem: LINK

Czas na Twój ruch!

W kolejnych kartach powyższego pliku znajdziecie również nasze wyliczenia finansowe dla oddziału GO4Robot Gdańsk, które niemalże pokrywają się z danymi rzeczywistymi, a także kalkulator, który pozwoli obliczyć Ci prognozowany zysk dla Twojego miasta!

Gdy już to zrobisz i przekonasz się, że to się opłaca, skontaktuj się z nami, żeby zarezerwować dany obszar dla siebie: https://go4robot.pl/franczyza/

“Decyzję o otwarciu franczyzy GO4Robot w Gdańsku podjąłem jeszcze podczas studiów i był to świetny krok! Teraz jestem inżynierem, zarażam dzieci swoją pasją do technologii i prowadzę świetny biznes, który zwrócił mi się już po pół roku działalności!” - Mateusz Buliński (franczyzobiorca z Gdańska)